Lody wegańskie
Z roku na rok coraz więcej ludzi interesuje się dietą wegańską. Niektórzy całkowicie rezygnują z konsumpcji produktów odzwierzęcych, ale większość częściowo rezygnuje z mięsa i nabiału, po prostu ograniczając ilość ich spożywania. Przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i humanitarne. Weganie obecnie mają większy wybór produktów sklepowych czy restauracyjnych. Wiele tradycyjnych potraw czy deserów ma swoje wegańskie zastępniki. Należą do nich także mrożone desery. Pojawiają się nawet przysmaki nazywane “wegańskimi lodami”, jednak czy rzeczywiście tego rodzaju desery są “lodami”?
Lody w ujęciu tradycyjnym składają się przede wszystkim z produktów mlecznych (mleka bądź śmietanki), cukru oraz rozmaitych dodatków smakowych. Takie lody serwował swym klientom słynny włoski cukiernik, który osiadł we Francji. Od stuleci znane są również we Włoszech. Niegdyś nie zawierały sztucznych substancji. Aktualnie te przemysłowe produkty nie są od nich wolne – niemniej w renomowanych lodziarniach czy kawiarniach bez problemu możemy otrzymać lody naturalne, które powstają według tradycyjnych rzemieślniczych metod – oczywiście wspartych przez nowoczesne rozwiązania technologiczne.
Inne w smaku oraz konsystencji są tzw. lody wodne. Te nie mają w składzie surowców odzwierzęcych – zamiast mleka do ich produkcji używa się wody, czemu też zawdzięczają swoją nazwę. Możemy je więc śmiało nazwać lodami wegańskimi. Ze względu na brak składników mlecznych są mniej pożywne niż ich tradycyjne odpowiedniki, niemniej weganie mogą po nie sięgać z czystym sumieniem. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby samemu nie zrobić w domu lodów wegańskich. Całkiem dobrą alternatywą dla mleka jest mleczko kokosowe, które charakteryzuje się adekwatną gęstością i tłustoscią. Oczywiście musimy też mieć na podorędziu maszynkę do lodów, niezbędną do tego, by były one należycie kremowe.
To samo dotyczy sorbetów, które mają dłuższą tradycję od lodów mlecznych. Zanim ludzie opracowali techniki umożliwiające tworzenie i przechowywanie lodów opartych na mleku i wyrobach mu pochodnych, tworzyli mrożone desery składające się z wody i owoców. W gruncie rzeczy skład sorbetów niewiele się różni od przysmaków, którymi zajadali się ludzie starożytni – na przykład Chińczycy, Persowie czy Rzymianie.
Jeśli unikamy nie tylko produktów odzwierzęcych, ale również cukru – wtedy możemy się zdecydować na sorbety, w których zastępuje go ksylitol, czyli tak zwany cukier brzozowy.
