Kto wymyślił lody?
Wiemy, kto wynalazł penicylinę czy też radio, bo wynalazki te okazały się przełomowe, przyspieszając postęp medycyny oraz telegrafii bezprzewodowej. Nieco mniej uwagi poświęcamy innym pionierom i odkrywcom. Trudno na przykład w podręcznikach szkolnych znaleźć choćby notkę o tym, kto wymyślił lody. Komu więc zawdzięczamy to, że możemy usiąść pod parasolem i delektować się ulubionym deserem?
Zacznijmy od tego, że zanim ktoś wpadł na pomysł, żeby serwować mrożone przysmaki, musiał mieć warunki do tego, żeby je przechowywać. Lodówka jest stosunkowo młodym wynalazkiem. Wcześniej ludzie radzili sobie inaczej. W jaki sposób? Od czasów starożytnych służyły do tego lodownie, czyli piwnice bądź całe odrębne budynki służące do tego, żeby przechowywać lód chroniony słomą czy innym materiałem. Uważa się, że pierwsze tego rodzaju obiekty powstały około 1780 roku w Mezopotamii. Lodownią dysponował wówczas amorycki władca królestwa Mari – Zimri-Lim. Wiadomo, że zajadał się wyłącznie mrożonymi przysmakami, bo też znaczną część czasu poświęcał na rządzenie swymi ziemiami. Za jego panowania osiągnęły największy rozkwit, który przerwała dopiero przegrana wojna z potężnym monarchą państwa starobabilońskiego Hammurabim.
Wynalezienie lodowni było niewątpliwie istotne dla rozwoju światowej sztuki kulinarnej, w tym również sztuki tworzenia deserów. Budynki służące do przechowywania lodu mieli również cesarze Chin oraz Rzymu. Jeden ze starożytnych chińskich władców z dynastii Shang zajadał się przysmakiem powstałym ze zmieszania lodu, kumysu, mąki oraz kamfory, dwa ostatnie składniki służyły do zagęszczenia deseru. Kumys jest napojem wytwarzanym z mleka klaczy. Przysmak ten zatem zbliżał się nieco do dzisiejszych lodów, których nieodłącznym elementem jest nabiał. Co różniło go od rarytasów pod postacią kawałków lodu z syropami owocowymi, jedzonych między innymi przez Nerona, mającymi w sobie więcej z sorbetu niż lodów.
Sorbet, a właściwie sherbet, czyli mrożony deser owocowy znany był w antycznej Persji. Sposób jego produkcji podchwycili Arabowie. Od nich zaś przyjęli go Włosi, tworząc sorbetto. Z włoską odmianą przysmaku związany jest Francesco Procopio Cutò. Podobno jako dziecko podczas zabawy mieszał śnieg z rozmaitymi sokami owocowymi. W taki sposób miał wpaść na pomysł rozwinięcia receptury sorbetu. W taki sposób powstały lody włoskie znane nam dobrze jako gelato. Innowator rozwinął skrzydła we Francji (przełom XVII-XVIII wieku), w której nawet założył pierwszą na świecie kawiarnię. Chłodził on wówczas oferowane produkty za sprawą nowatorskiej techniki wykorzystującej sól. Stosowano ją aż do wynalezienia lodówek.
Duże zasługi dla rozwoju sztuki wytwarzania lodów przypisuje się też neapolitańczykowi Antoniowi Latiniemu, który jako pierwszy opublikował zbiór przepisów na sorbet. Często nie wspomina się o tym, że dwadzieścia lat wcześniej recepturę na ten deser podał francuski chemik Nicolas Lemery.
Jak więc widać, wynalezienia lodów nie zawdzięczamy jednemu tylko pomysłowemu człowiekowi, lecz wspólnemu wysiłkowi licznych ludzi – często anonimowych – wywodzących się z wielu narodów. Co więcej, obecni cukiernicy nie ustają w poszukiwaniach, eksperymentując z nowymi smakami lodów czy sposobami ich produkcji. Na czym, oczywiście, korzystają smakosze mrożonych deserów.